• 01.jpg
  • 02.jpg
  • 03.jpg
  • 04.jpg
  • 05.jpg
  • 06.jpg
  • 07.jpg
  • 08.jpg
  • 09.jpg
  • 10.jpg
  • 11.jpg
  • 12.jpg
  • 13.jpg
  • 14.jpg
  • 15.jpg
  • 16.jpg
  • 17.jpg
  • 18.jpg
  • 19.jpg
  • 20.jpg
  • 21.jpg
  • 22.jpg
  • 23.jpg
  • 24.jpg
  • 25.jpg
  • 26.jpg
Featured

Polska – Rumunia: konferencja prasowa przed dwumeczem w Ostrowcu Św.

W Sali Konferencyjnej Hali Sportowo – Widowiskowej KSZO odbyła się konferencja prasowa przez dwumeczem piłki ręcznej reprezentacji B Polski i Rumunii, który rozegrany zostanie w Ostrowcu Św. w najbliższy piątek (godz. 18) i sobotę (godz. 16). W spotkaniu z dziennikarzami wzięli udział m.in. trener główny kadry B Polski Damian Wleklak, powołany na zgrupowanie i dwumecz rozgrywający Stali Mielec Kamil Krieger oraz prezes KSZO Ostrowiec Św. Jarosław Kuba.


Jarosław Kuba (prezes KS KSZO Ostrowiec Św.): Zależy nam na tym, by kibice przychodzili na halę wcześniej, już od godziny 17. Chcemy przeprowadzić próby razem z kibicami, by spróbować wspólnie zbudować odpowiednią atmosferę na trybunach. Mecz odbywać się będą w okresie takiej zadumy, ale mam nadzieję, że będą one dla mieszkańców powiatu ostrowieckiego trochę taką odskocznią. Mamy nadzieję, że poziom sportowy będzie na tyle wysoki, że będzie pobudzał kibiców i na trybunach będzie dużo emocji, oczywiście tych pozytywnych. Namawiam serdecznie kibiców, by przyszli na te mecze jak najliczniej, całymi rodzinami. Nieczęsto zdarzają się w Ostrowcu Św. mecze reprezentacji, w związku z czym frekwencja na trybunach będzie świadczyła o naszym mieście i regionie. Jeśli zdamy egzamin, to Związek Piłki Ręcznej w Polsce będzie chciał z nami dalej współpracować i w przyszłości powierzy nam organizację innych imprez, może jeszcze wyższej rangi.

Damian Wleklak (trener kadry B Polski): Z zespołem Rumunii mierzyliśmy się już kilkakrotnie. Wiemy, że jest to bardzo dobra drużyna, bardzo dobrze przygotowana fizycznie i bardzo mocno wybiegana. Spodziewam się, że mecze będą bardzo zacięte, bo nasze wcześniejsze spotkania z Rumunią stały na wyrównanym poziomie. Oba zespoły charakteryzuje waleczność i takie powinny być te mecze w Ostrowcu Św. Mimo, że ta reprezentacja nazywa się kadrą B, to moi zawodnicy są naprawdę dumni, że mogą w niej być i występować z orzełkiem na piersi. Mogę zagwarantować, że w każdym meczu będą walczyli. Ideą tej reprezentacji jest przygotowanie tych zawodników do rywalizacji już na tym najwyższym poziomie. Chcemy pokazać im inne sposoby treningu, trochę inne rozwiązania. Ta praca prowadzona jest po to, by później jak najłatwiej tym zawodnikom było przystąpić do rywalizacji w pierwszej reprezentacji i wkomponowanie się w jej skład. Mamy kilku debiutantów, mamy zawodników, którzy kilka razy już do tej kadry byli powoływani. Kilku innych trenuje w Płocku z pierwszą reprezentacją, ale część z nich dojedzie do Ostrowca Św., bo tak się umawialiśmy. W tej chwili trenuje z nami 12 zawodników, a jutro z Płocka dojdzie jeszcze czterech. Powołania do kadry B otrzymali wyróżniający się zawodnicy z rozgrywek krajowych. Trudno było sięgnąć po zawodników z klubów zagranicznych, bo tu na przeszkodzie stawały duże odległości oraz interesy tych klubów, bo one też w sobotę będą grać swoje mecze ligowe. Penetrujemy w związku z tym głównie naszą ligę. Chcemy mieć takich zawodników przy sobie. Dużo zależeć będzie później od nich samych, od ich marzeń i realizacji tych marzeń, od codziennej ciężkiej pracy w klubach. Może przyjść taki moment, że zagrają w pierwszej reprezentacji. Moim zadaniem jest poszukiwanie młodych, ambitnych zawodników i szkolenie. Ta reprezentacja ma funkcjonować podobnie jak pierwsza, by przejście z jednej do drugiej kadry było jak najpłynniejsze. Wszyscy wiemy, że zmiana pokoleniowa jest nam w tej chwili potrzebna. Cześć zawodników, którzy tworzyli ostatnie sukcesy polskiej piłki ręcznej kończy karierę. Potrzebujemy młodych zawodników, którzy tą lukę wypełnią. Chciałbym, by byli jeszcze lepsi od nas, żeby zrobili jeszcze więcej i jeszcze więcej wygrali, bo takie możliwości są. Trzeba ich odpowiednio ukierunkować, ale to od nich zależy, to co im się uda osiągnąć. Kiedyś mogliśmy sobie tylko pomarzyć, by mieć tak silną ligę, mimo że na razie jest spora przepaść między zespołami Vive Targów Kielce i Wisły Płock, a pozostałymi zespołami. Dla pozostałych drużyn i zawodników tam grających to też plus, bo mają możliwość rywalizować z tymi zespołami na co dzień w lidze. Jeśli pozostałe kluby będą do tego równać, to wszyscy będą mieli z tego korzyść – i reprezentacja, i liga, i sponsorzy, i takie regiony jak Ostrowiec Św. Chciałoby się, by w tym wspaniałym obiekcie była ekstraklasa, czy nawet puchary, a hala była pełna i tętniła życiem.

Kamil Krieger (rozgrywający Stali Mielec i reprezentacji Polski): Miałem ostatnio problemy z kontuzją, dlatego trochę byłem zaskoczony powołaniem. Jestem jednak bardzo zadowolony. Myślę, że przydam się drużynie, zarówno w obronie, jak i ataku. Mam nadzieję, że pomogę kolegom w wygraniu tego dwumeczu. Ze zrozumieniem w zespole nie powinno być kłopotu. Ze mną przyjechał jeszcze jeden zawodnik Stali, a z Płocka powinni dojechać kolejni. Z innymi spotykałem się już w kadrze. Myślę, że stworzymy dobrze rozumiejący się kolektyw i pokażemy się tutaj w Ostrowcu Św. z dobrej strony.