Wakacje na Gutwinie - podsumowanie

Około pół tysiąca osób wzięło udział w zajęciach sportowo – rekreacyjnych, które od 2 lipca do 24 sierpnia Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zorganizował dla dzieci ze szkół podstawowych spędzających wakacje w mieście w Ośrodku Rekreacyjnym Gutwin. Dzieci nieodpłatnie korzystały w tym czasie ze wszystkich atrakcji skupionych w ośrodku.

Zajęcia podzielone były na dwa czterotygodniowe turnusy. W każdym tygodniu charakter zajęć był trochę inny. Pierwsze 5 dni turnusu (zajęcia odbywały się od poniedziałku do piątku) zarezerwowane były na rekreację terenową, podczas której odbywały się biegi na orientację oraz gry i zabawy na terenie Parku Linowego. W drugim tygodniu królowały sporty plażowe, od piłki nożnej, poprzez piłkę siatkową, po piłkę ręczną. Kolejne dni obu turnusów odbywały się pod hasłem „Tydzień na i w wodzie”, podczas którego dzieci bawiły się z piłką na zainstalowanych w wodzie boiskach do piłki wodnej (waterpolo) i wodnej piłki siatkowej, a także pływały na kajakach i rowerach wodnych. W ostatnim tygodniu odbywały się wycieczki rowerowe po leśnych okolicach „Gutwinu”. Przy okazji można było bezpłatnie sprawdzić stan techniczny swojego „jednośladu”, o co zadbali pracownicy sklepu rowerowego Agat.
Każdy tydzień był dodatkowo podsumowywany konkurencjami, których uczestnicy byli nagradzani okolicznościowymi dyplomami „za udział” oraz słodkim upominkiem.

Nad całością zajęć czuwali wykwalifikowani instruktorzy. Nad pierwszym turnusem pieczę trzymał trener grup młodzieżowych piłkarzy ręcznych KSZO i specjalista ds. sportu szkolnego MOSiR Tomasz Radowiecki, a podczas drugiego miesiąca trener lekkoatletów MUKS THM Kazimierz Jaros oraz jego córka Anna Jaros – absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego i posiadaczka uprawnień opiekunki kolonii dla dzieci.

- W zajęciach brały udział zarówno osoby indywidualne, jak i grupy zorganizowane w ramach działających w mieście świetlic środowiskowych. Co prawda harmonogram zakładał na każdy tydzień inne zajęcia, ale staraliśmy się za każdym razem przede wszystkim dostosować je do zainteresowań dzieci. Jedne bardziej ciągnęło nad wodę, inne wolały zabawę w Parku Linowym. Wychodziliśmy z założenia, by nie zmuszać je do czegoś, na co nie miały ochotę. W końcu to wakacje, najpiękniejsze miesiące w życiu dziecka, więc najważniejsza była dobra zabawa – opowiada o zajęciach Kazimierz Jaros.

W kończącym „Wakacje na Gutwinie” tygodniu w zajęciach wzięło udział około 100 dzieci. Największą grupę stanowiły dzieci z działającej przy Osiedlowym Domu Kultury (ul. Wspólna 5) świetlicy środowiskowej prowadzonej przez Stowarzyszenie „Jaskółka”.