• 01.jpg
  • 02.jpg
  • 03.jpg
  • 04.jpg
  • 05.jpg
  • 06.jpg
  • 07.jpg
  • 08.jpg
  • 09.jpg
  • 10.jpg
  • 11.jpg
  • 12.jpg
  • 13.jpg
  • 14.jpg
  • 15.jpg
  • 16.jpg
  • 17.jpg
  • 18.jpg
  • 19.jpg
  • 20.jpg
  • 21.jpg
  • 22.jpg
  • 23.jpg
  • 24.jpg
  • 25.jpg
  • 26.jpg

Przez Ostrowiec do Londynu – Olimpijczycy cenią Rawszczyznę

Ośmioro polskich pływaków z trzykrotnym mistrzem Europy Radosławem Kawęckim na czele, wybrała Ostrowiec Św. na miejsce ostatniego zgrupowania przed najważniejszym tegorocznym startem - na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Jak twierdzą, w grodzie nad Kamienną odnajdują niezbędny spokój i świetne warunki do treningu.


Pierwsza grupa olimpijczyków przyjechała do Ostrowca Św. już 8 lipca. Kolejni przyjeżdżali i odjeżdżali w różnych terminach, w zależności od kalendarza startów w Londynie. Ostatnia grupa wyjechała 2 dni po uroczystości otwarcia Igrzysk, 29 lipca.

- Niektórzy startują w pierwszych dniach Igrzysk, dlatego wylecieli do Londynu wcześniej. Sztafeta kobiet rozpoczyna rywalizację dopiero w środę, dlatego została w Ostrowcu Św. do niedzieli. Chcieliśmy wykorzystać maksymalnie czas i zostać tu tak długo jak się da. Przede wszystkim po to, by młodzi zawodnicy i zawodniczki jak najpóźniej zderzyli się z tą olimpijską presją, którą tam na miejscu czuć już bardzo wyraźnie. Trochę żałujemy, że straciliśmy przez to możliwość uczestniczenia w uroczystości otwarcia Igrzysk, ale przecież nie jedziemy tam na wycieczkę, dla nas najważniejszy jest sportowy wynik i temu wszystko jest podporządkowane – powiedział nam członek sztabu szkoleniowego kadry polskich pływaków na Igrzyska Olimpijskie w Londynie, Robert Wilk.

W Ostrowcu Św. przygotowywała się niemal połowa pływackiej kadry Polski powołanej na Igrzyska Olimpijskie. Wraz z trójką trenerów – Grzegorzem Widanką, Jackiem Miciulem i Robertem Wilkiem - na Pływalni Rawszczyzna trenowali Aleksandra Putra (AZ UWM Olsztyn), Diana Sokołowska (Juvenia Białystok), Anna Dowgiert (Śląsk Wrocław), Alicja Tchórz (Juvenia Wrocław), Katarzyna Wilk (AZS AWF Katowice), Karolina Szczepaniak (AZS AWF Warszawa), Sławomir Kuczko (AZS AWF Warszawa) i Radosław Kawęcki (Korner Zielona Góra). Dodatkowo do Ostrowca Św. przyjechał grzbiecista Mateusz Wysoczyński (Jordan Kraków), który pełnił tu rolę „sparingpartnera” dla jednego z głównych faworytów do olimpijskiego medalu - Kawęckiego.

- Kadra na Igrzyska w Londynie to perełki, które wyłowiliśmy na przestrzeni ostatnich lat spośród najlepszych polskich pływaków. Na pewno postarają się tam powalczyć o jak najwyższe miejsca. Będę zadowolony, jeśli każdy poprawi swój rekord życiowy, a jakie mu to da miejsce? Tego nie chce prorokować, bo to jest Olimpiada i każdy przyjeżdża tam bardzo dobrze przygotowany. W Polsce poprawia się klimat dla pływania. Powstają nowe baseny, dzięki czemu gonimy świat. W przyszłości powinno to przynieść efekty – ocenia Robert Wilk.

Pływalnia Rawszczyzna to jedno z ulubionych miejsc polskich pływaków. Reprezentanci Polski często wybierają ostrowiecki obiekt na miejsce swoich zgrupowań. Do Ostrowca Św. przyjeżdżają średnio 5 razy w roku.

- Dlaczego Ostrowiec? Przyjeżdżamy tu od lat i można powiedzieć, że jesteśmy do tego miejsca trochę przywiązani. Nowe baseny powstają w dużych miastach, a tu w Ostrowcu nie ma tego zgiełku dużych metropolii. Można się tu doskonale odizolować, zawodnicy nie są wystawieni na tą wielką publikę, ciągłą presję mediów. Poza tym może paradoksalnie właśnie dlatego, że te baseny w Szczecinie, Poznaniu, czy Olsztynie są nowe, to jeszcze nie czas, by przed tak ważną imprezą ryzykować i tam organizować zgrupowanie. Woleliśmy przyjechać do Ostrowca Św., bo Rawszczyzna jest obiektem sprawdzonym, z bardzo dobrą odnową biologiczną. Mamy też bardzo dobre warunki w Pałacu Tarnowskich, gdzie jesteśmy zakwaterowani. Zawodnicy bardzo sobie chwalą warunki, jakie tu mamy do treningu – zachwala Ostrowiec Św. trener Wilk.



Od lewej: Anna Dowgiert, Aleksandra Putra, trener Robert Wilk, Katarzyna Wilk, fizjoterapeutka Daria Krawiec, Diana Sokołowska.